Interior

Za nami kolejna edycja Warsaw Home i BlogTour2018, inicjatywy skierowanej dla twórców internetowych, którzy dzielą się z odbiorcami informacjami ze świata designu i aranżacji wnętrz. 4 października wraz z kilkunastoma blogerami wnętrzarskimi odwiedziłam wystawy 10 marek, które przygotowany na okazję targów wiele niespodzianek i szczególnych prezentacji.

Jak wiele czynników wpływa na szczęśliwy związek wie każdy, kto choć raz spróbował taki zbudować. Z cała pewnością jednym z takich elementów jest dom, w którym razem żyjemy. Na tym chciałabym się skupić. Jakiś czas temu pisałam o tym jak osiągnąć well being we wnętrzu. Ten temat dotyczył jednostki, kawalera czy singielki, osoby, która kreuje wnętrze tylko dla siebie. I tu sprawa nie jest łatwa. Dwa razy bardziej skomplikowana jest, jeśli tworzymy przestrzeń dla dwojga.

Zakończył się jeden z ważniejszych tygodni w kalendarzu modowych imprez, New York Fashion Week. To jak iSaloni dla branży wnętrzarskiej. Nie może tam zabraknąć fashionistek z całego świata. O miejsce w pierwszym rzędzie zabiegają felietoniści w magazynów o modzie, trenwatcherzy, influenserzy i celebryci. Pokazy w ramach NYFW mają tak silne przesłanie, że oddziałowują nie tylko na cały świat mody, ale i na trendy w innych dziedzinach, jak na przykład aranżacja wnętrz.

100 lat temu tapety były wyznacznikiem luksusu i wraz z meblami z epoki zapewniała elegancki wystrój wnętrza. Ręcznie malowane czy haftowane w bogate ornamenty stanowiły o statusie gospodarza. Na pewien czas straciły na znaczeniu, a jej kiepskiej jakości zamienniki w postaci mało gustownych fototapet z obrazem palm stały się synonimem kiczu i braku dobrego smaku. Na szczęście od kilku sezonów tapety przezywają prawdziwy renesans. Ich projekty odpowiadają zarówno mega trendom jak i wschodzącym tendencjom.

Niezależnie, czy postanowiłaś(eś) wynająć mieszkanie, czy kupić, wyprowadzka od rodziców to bardzo rewolucyjna decyzja. Pod skrzydłami rodziców nie myśli się o takich przyziemnych sprawach jak pranie czy uzupełnienie lodówki o ulubione produkty. Jednak, gdy wszystko dobrze zaplanujesz, wejście w dorosłość okażę się kolejnym dobrze zdanym egzaminem, otwierającym drzwi do szalenie interesującego, intrygującego świata.

Well-being to już nie moda, którko trwała tendencja. To stan, który każdy chaiałby osiągnąć, czy osiągać każdego dnia. To raczej mega trend, który przejawai się w niemal każdej przesprzeni naszego życia. Slow food, eco kosmetyki, rękodzieło i ćwiczenia. To tylko część czynników składających się na nasze dobre samoczucie. Nie należy zapominać o otoczeniu, w którym nasze ciało i dusza mają osiągać stan well-being.

Nasz dom, to jak wygląda ma ogronmy wpływ na nasze samopoczucie. Jest bowiem kilka fundamentalnych zasad, którymi powinniśmy się kierować, aby zachować spokój umysłu i zdrowie i to nieależnie od naszego poczucia estetyki czy gustu. A zatem jakie elementy we wnętrzu budują nasz Well-being?

Jako matka pierwszoklasistki zaczęłam oficjalne odliczanie do wakacji. Wspieram w utrapieniach porannego wstawania i wczesnego kładzenia się spać, choć za oknem wciąż widno. Mimo, że pogoda ciągnie na spacer, rower, rolki ostatkiem sił motywuję ją do prac domowych. Przygotowuję letnie koktajle na śniadania, a popołudniu zabieram na lody. Również nasz dom zrzucił „ciężkie stylizacje” na rzecz tych, inspirowanych wakacjami. Przecież już za chwilę, za momencik ukochany dla wszystkich czas, lato!

Jak silnie, barwy, oddziałują na naszą psychikę, zdrowie czy nastrój? Jaki mają wpływ na decyzje zakupowe oraz odbiór produktu? Po raz kolejny utwierdziłam się w roli i znaczeniu kolorów we wnętrzu ale i nie tylko. A wszystko dzięki fantastycznym warsztatom „Be colour for one day” z obserwatorką trendów Martą Aymerich, podczas konferencji w siedzibie firmy Roca w Gliwicach.

Rekordowa liczba, niemalże pół miliona osób z 188 krajów odwiedziła 57 edycję Salone del Mobile w Mediolanie. Czy to świadczy o wzroście zainteresowania tematami aranżacji wnętrz na całym świecie? A może to coraz lepsza koniunktura? Tak czy inaczej, fakt ten bardzo mnie cieszy. Uważam bowiem, że Salone del Mobile to impreza dla każdego, kto ma w planach budowę domu, tym bardziej, że targi każdego roku otwierają się na odbiorcę prywatnego na całe dwa dni. Spróbuj za rok, jeśli wciąż nie skorzystałaś z okazji. Kolejna edycja odbędzie się w dniach 9/14.04.2019