my home Tag

Nie ma chyba drugiego tak gorącego okresu jak ten tydzień. Ostatnia prosta przed Świętami Bożego Narodzenia. Gonitwa myśli i działań, korki, kolejki, a wszystko po to, aby w niedzielę wieczorem usiąść z rodziną i przyjaciółmi przy pięknie udekorowanym stole z wyprasowanym obrusem, najlepszymi daniami, tuż przy olśniewającej choince, pod którą piętrzą się prezenty.

Kuchnia, królestwo wielu kobiet. Miejsce, gdzie przenoszą się nawet najbardziej eleganckie, domowe przyjęcia. Co nas tak ciągnie do kuchni? Nasza polska gościnność? Tradycja, że chętniej przyjmujemy gości w domu niż spotykamy się w restauracjach? Ciepło domowego ogniska i swojskość kuchni? Pewnie wszystkiego po trochu?

Jestem stałym obserwatorem i uczniem. Oglądając tysiące zdjęć wnętrz zaprojektowanych przez najlepszych projektantów na świecie, czytając setki artykułów blogerów i redaktorów pism wnętrzarskich pogłębiam swoją wiedzę o aranżowaniu i stylizowaniu. Nowe pomysły i możliwości najchętniej testuje we własnym mieszkaniu czy w letnim domku. Z tych działań wyciągnęłam kilka wniosków i trzy z nich, podstawowe, wręcz fundamentalne chciałabym dziś przedstawić. To reguły, które znalazły zastosowanie w wielu wspaniałych realizacjach, i które ja staram się aplikować przy aranżacji i dekoracji mojego mieszkania.

Życie za miastem ma swoje zalety. Zwłaszcza, gdy posiadasz piękny dom z tarasem i zadbanym ogrodem. Wieczorne spotkania z przyjaciółmi przy ognisku, niedzielne śniadania z rodziną na tarasie. Ma też swoje gorsze strony, gdy przychodzi czas koszenia trawników, bejcowania desek tarasowych czy odśnieżania drogi dojazdowej. Ja kocham życie w mieście. Im większym tym lepiej. Im bardziej w centrum tym lepiej. Mieszkam w Łodzi, jednak na peryferiach miasta i jest to kompromis pomiędzy tymi dwoma stylami życia. Namiastką tarasu i ogrodu jest mój balkon na 10 piętrze z widokiem po horyzont.

Każdego dnia walczę o zachowanie równowagi pomiędzy byciem mamą a blogerką. I jeśli się nadarza okazja, aby połączyć te dwie funkcje przy jednym projekcie, nie mogę z niej nie skorzystać. Asia z Green Canoe zaprosiła mnie do twórczej współpracy. Sama wykorzystała Tikkurila Duett, by odmienić swój gabinetTen nowy produkt to tapeta i dedykowana jej farba. Aby taki Duett mógł powstać producent zaprosił do współpracy kilku dizajnerów, projektantów i artystów.

Tak jak dodatki w modzie, torebka od znanego projektanta czy kapelusz tak detale we wnętrzach stanowią o klasie i stylu. O pięknej sukni powiesz wtedy, gdy jest precyzyjnie skrojona i uszyta. Gdy ściegi są równe i nie marszczy się na plecach. Gdy złote guziki nie zwisają smętnie na ostatniej nitce, a prezentują się w równym rzędzie, niczym żołnierze podczas musztry.

Kochani, od kilku tygodni przewija się temat luksusowych wnętrz. Co sprawie, że wnętrze jest luksusowe a nawet co więcej, co powoduje, że czujemy się w nim luksusowo. Parafrazując trendwatcherkę Christina Wiklund czy Dagmarę Jakubczak, blogerkę i projektantkę, wnętrze luksusowe definiują detale. To może być sztukateria, szlachetne tkaniny, naturalne drewno, dzieło sztuki, ikona designu czy inny, nawet niewielki element wystroju, który spowoduje, że będziemy dane wnętrze określać jako luksusowe.