Łazienka za 500zł. Revisited.
Półtora roku temu odnowiłam łazienkę w wynajmowanym mieszkaniu mojej znajomej. Koszt remontu wyniósł niespełna 500zł.
Niemożliwe?! A jednak! Prace obejmowały malowanie kafli ceramicznych i terakotowych oraz drzwi, wymianę klamki, zakup kilku dekoracji. Efekt był naprawdę spektakularny!
Gdy opublikowałam tą metamorfozę na blogu, pojawiło się mnóstwo komentarzy. Część dotyczyła wątpliwości co do jakości i trwałości malowania płytek, szczególnie tych na podłodze. Dziś postanowiłam odwiedzić znajomą ponownie i zapytać o komfort użytkowania tak odświeżonej łazienki.
Od metamorfozy minęło 18 miesięcy. Z łazienki każdego dnia korzystały dwie osoby dorosłe. Jak sprawdziło się malowanie płytek ceramicznych i terakoty? Czy to słuszna metoda? Czy może mieć swoje zastosowanie? Zobacz i oceń sama. Jasne, że to nie generalny, docelowy remont. Gdyby mieszkanie było własnością i gospodarze planowaliby tam mieszkać przez wiele lat, zasadny byłby solidny remont z wymianą kafli i kuciem podłogi. Jednak w przypadku mieszkań wynajmowanych, czy przygotowywanych do sprzedaży w ramach home staging, należy szukać bardziej ekonomicznych rozwiązań. Renowacja ceramiki i terakoty farbą do tego przeznaczoną wydaje się być doskonałym rozwiązaniem. Sam proces nie wymaga szczególnych kwalifikacji. Może to wykonać każdy, z minimalną wiedzą na temat malowania. Wystarczy dobry wałek i odrobina chęci. Do malowania można przystąpić niezwłocznie po odtłuszczeniu powierzchni. Farbą pokrywa się płytki oraz fugę między nimi. Już wiem, że efekt jest spektakularny. A co z trwałością powierzchni narażonej na wilgoć i zarysowania? Zobacz jak łazienka wygląda w dniu wyprowadzki gospodarzy, po półtora roku użytkowania. W mojej ocenie metoda sprawdziła się znakomicie i farba zdała egzamin. Biała podłoga posiada ślady użytkowania, widnieje kilka zarysowań. Farba jednak nigdzie nie odprysnęła, nie złuszczyła się. Zdaniem gospodarzy te działania były słuszną decyzją. Malowanie płytek podniosły standard łazienki. Estetyczna, czysta, łazienka zdecydowanie wpływa pozytywnie na ocenę mieszkania i jego wartość w chwili wynajmu czy sprzedaży.
all photos: Karolina Grabowska, Kaboompics
Grzegorz Kutrzeba
Mam taką samą umywalkę! :) Poza tym, apeluję do państwa o 500+ na drobne remonty.