Spektakularne przemiany. //Spectacular transformations.//

Kompletnie, bez pamięci zakochałam się renowacji mebli. Godzinami przeglądam internet w poszukiwaniu pomysłów. Co gorsza rozglądam się po mieszkaniu w poszukiwaniu „dawców” Mam już kilka pomysłów. Z całą pewnością podzielę się efektami pracy. Do tego czasu zobacz kila kolejnych, absolutnie spektakularnych metamorfoz. Która przemiana podoba Ci się najbardziej?

//Which transfortamion do you like the most?//

525430d0697ab0614600d032._w.540_s-horz

52f15014dbfa3f7c4600f777._w.540_s-horz

chestbf-horz 510a7b1dd9127e4516007f70._w.540_h.500_s-horz

 

LACKBF-horz

shelf-horz source: apartmenttherapy.com

heart

Comments

  • 08/01/2015

    Robią wrażenie! Jak jeszcze się wie, że przemiana za sprawą ręki zdolnego człowieka :-)

  • 08/01/2015

    Fajne przykłady – sama mam dwie takie przemiany na koncie ! :)
    krzeseł – http://gumberrypl.tumblr.com/post/73192630860/zpt
    i stolika kawowego:
    http://gumberrypl.tumblr.com/post/86418292045/my-new-old-coffee-table

  • 09/01/2015

    Stół ze szpuli wymiata!!! Wow…

  • 09/01/2015

    Świetne! ta ostatnia szczególnie mi się podoba :)

  • 09/01/2015

    Szpula jest swietna i ta komoda na kolkach-o to jest rewelacja!

  • 11/01/2015

    Rewelacja! Moim zdaniem najlepszy stół ze szpuli, bardzo ciekawy.

  • 12/01/2015

    Są jakieś firmy, które zawodowo się tym zajmują czy trzeba mieć „dar z niebios” żeby niektóre takie cudeńka otrzymać?

  • 13/01/2015

    Do stołu ze szpuli zawsze będę miała słabość, bo sama taki miałam ponad dekadę temu, w moim pierwszym samodzielnym mieszkaniu. Ówczesny narzeczony znalazł ją w błocie na budowie, wracając z joggingu i przytoczył. Umyta, wysuszona, odrobaczona i zabezpieczona wdzięcznie służyła dłuuuuugi czas. Drugie życie mebli to coś fantastycznego.

  • 16/01/2015

    Dzień dobry!
    Oczywiście, że są takie firmy, które się zajmują zawodowo malowaniem mebli ;) I nie tylko :)
    Pozdrawiam, zapraszam a na blogu zostaję,
    Ewa

  • 16/01/2015

    Takie metamorfozy wciągają na tyle, że człowiek przepada na amen. Ostatnia propozycja jest świetna. chodzi mi po głowie coś takiego. Ha, ha! Chyba każdy, kto maczał paluchy, by dać drugie życie starej szafce, witrynie, czy choćby krzesełku odkrywa jakieś takie mrowienie zagadkowe. No i ono nie znika, to fakt. Mnie napaliło na więcej. Latam po chałupie i przerabiam ściany. Prywatny, łysy mąż już przyzwyczajony. Sam szuka mi zajęcia, no i tych „dawców”. :D http://www.czekoladowisko.blogspot.com/2015/01/tapetowanie-scian-gazetami-renowacja.html

  • 06/02/2015

    Great photos, thank you!

  • 29/09/2015

    Moja szpula tylko w wydaniu mniejszym już czeka na moje ręce :) Będzie świetna pewnie na balkonie !

Napisz komentarz