photos: Karolina Grabowska staffage.pl

Całą sobotę spędziłam w towarzystwie blogerek wnętrzarskich w nowym salonie BoConcept , który od grudnia mieści się w pięknych przestrzeniach apartamentowca Qbik na Woronicza 31 w Warszawie. Salon naprawdę robi wspaniałe wrażenie. Duża przestrzeń pozwala na właściwą prezentację pięknych mebli i dodatków tej duńskiej marki.

//Interior design bloggers meeting in BoConcept Warsaw!//

Świetnie prezentuje się nowa kolekcja projektu Nendo, o której już pisałam TU. W sobotę dzięki uprzejmości BoConcept mogłyśmy zobaczyć na własne oczy nowe meble a co ważniejsze dzięki cudownej Chie Piskorskiej, wykładowcy architektury, Japonki z pochodzenia, dowiedzieć się co kierowało twórcą kolekcji fusion. Inspirację origami i kulturą Japonii widać w każdym szczególe, każdego mebla i każdej dekoracji. Odkrycie odrobiny tradycji Japończyków nadało inne spojrzenie na kolekcję fusion. Dbałość o detal widać w kubkach fusion, w których na dnie czeka niespodzianka w postaci zwierzątka origami, to samo na odwrocie poduszek. Tradycję ręcznego ozdabiania ludowych strojów widać na dekoracyjnych pudełkach. Nawet powiedzenie o upływającym czasie, które w Japonii znaczy tyle co cięcie czasu znalazło swoje odzwierciedlenie w kolekcji fusion. Bo przecież nowy zegar BoConcept to prosta drewniana tarcza i nożyczki zamiast wskazówek. Zabawne, prawda :)

Chie Piskorska zdradza tajniki origami.

Próbuję swoich sił w konkursie origami, bezkonkurencyjna okazała się Dagmara z Forelements

Szaleństwo zdjęć!

Trzy zwyciężczynie konkursów Ola z Fotobloo(g), ja i Dagmara z Forelements.

You might also like:

Blog of the Year in Norway!