BlogTour2017 na Warsaw Home, czyli podróż do świata piękna.
I nie ma w tym tytule krzty przesady. Poziom tegorocznej edycji Warsaw Home obiecuje i aspiruje do iSaloni w Mediolanie. Świadomość wystawców odbiła się w lustrze ich stoisk. O miano najpiękniejszej wystawy mogłoby walczyć wiele stoisk. A niewiele było takich, których należało się wstydzić.
Jesienne kolory we wnętrzu.
Taką jesień to ja rozumiem. Słońce, feeria barw otula drzewa i ta się je zobaczyć, nie tonąc w strugach deszczu. Aura sama zaprasza do spacerów i poszukiwania inspiracji do dekoracji domu i przygotowania go na nową porę roku.
3 jadalnie w stylu industrialnym.
Co łączy Łódź, moje rodzinne miasto z Nowym Jorkiem, miłością mojego życia i największym marzeniem? Lofty. Te poprzemysłowe przestrzenie zaczęły nabierać nowego znaczenia właśnie w Nowym Jorku. To tu narodziła się moda na rewitalizację pofarbrycznych wnętrz i adaptację na cele mieszkalne. W Polsce ta tendencja przyszła z pewnym opóźnieniem, ale to właśnie w Łodzi pojawiły się pierwsze lofty w zmodernizowanych budynkach przędzalni, niegdyś należących do Karola Scheiblera, doświadczonego fabrykanta.
Królestwo snu nocą, elegancki buduar za dnia.
Sypialnia, dla mnie jedno z ważniejszych pomieszczeń w domu. Dlaczego? To jakość snu jaką mi gwarantuje daje mi energię na kolejny dzień. To miejsce, gdzie witam się z rodziną o poranku i motywuje do podjęcia następnych wyzwań.
Właśnie dlatego uważam aranżację sypialni za jedne z kluczowych projektów. Tu w sposób najbardziej bezkompromisowy zderza się funkcja z estetyką.
Ikea i Barlinek lansują mocne kolory!
Co ma wspólnego IKEA i Barlinek? Na pierwszy rzut oka niewiele. Choć można się doszukiwać wspólnego mianownika. Że w jednej i drugiej firmie pracuje się na drewnie, oferty obu marek dotyczą aranżacji wnętrz itd. Ja jednak chciałam dziś zwrócić uwagę na inny aspekt, szczególnie mi bliski.
Elegancka klasyka w domku na wsi.
Człowiek to przekorna i złożona istota. Weźmy taką mnie. Jeszcze 3 lata temu mieszkałam w białych ścianach, ascetycznych wnętrzach z minimalną ilością mebli i dekoracji, z kilkoma industrialnymi dodatkami. Dziś moje mieszkanie kipi kolorem, a ilość ozdób jest niezliczona.
I cały rok, czy to lato czy zima kocham to miejsce. O każdej porze dnia i niezależnie od aury jest przytulnie, energetycznie, a jednocześnie wieczór przynosi ukojenie i relaks. Mogę tu pracować, ale i doskonale mi się odpoczywa. Dlaczego zatem tak świetnie się czułam w moim letnim domku, gdy zaaranżowałam go meblami Belldeco?Metamorfoza domku letniego w stylu Belldeco.
Przyszło lato, a wraz z nim czas relaksu, odpoczynku i zabawy. Przynajmniej dla moich dzieci. Dla mnie to czas intensywnej pracy nad organizowanymi przeze mnie dwoma październikowymi eventami, Meetblogin na LDF i BlogTour na Warsaw Home. Tak jest od pięciu lat i mam nadzieję, że nie szybko się to zmieni:) Muszę jednak przyznać, że praca nie doskwiera tak bardzo, gdy wykonuje ją siedząc na tarasie, obserwując bawiące się w ogrodzie dzieci. Wiedzą to te osoby, które mieszkają i pracują w domu.
Ja na okres letni również uciekam na wieś, do mojego domku letniego, który ostatnio przeszedł metamorfozę za sprawą mebli i dekoracji z Belldeco.
Metamorfoza sypialni. Before and After
Sypialnia. Wnętrze często traktowane po macoszemu. „(…)przecież tam się tylko śpi, nieoglądam tego pokoju za dnia, po co się tak nim zajmować (…)” To dość często zasłyszane komentarze. Dla mnie sypialnia to jedno z ważniejszych wnętrz w moim mieszkaniu. To tu
Kilka pomysłów na przyjęcie w ogrodzie, również w eleganckim tonie.
Niespełna miesiąc do lata i upragnionych wakacji. Ja też pozwolę sobie na zwolnienie tempa pracy. Szczególnie, że całym sercem namawiam, aby jak najwięcej wolnego czasu spędzać w gronie najbliższych i przyjaciół a nie przed komputerem czy z telefonem w ręku. Czas urlopu wykorzystać na odpoczynek, relaks, ładowanie baterii na łonie przyrody. Na nadrabianiu zaległości, ale nie w porządkach czy pracy a tych towarzyskich.