Moje trzy ulubione triki w aranżowaniu wnętrz. //My 3 Top design tips, ever.//

Jestem stałym obserwatorem i uczniem. Oglądając tysiące zdjęć wnętrz zaprojektowanych przez najlepszych projektantów na świecie, czytając setki artykułów blogerów i redaktorów pism wnętrzarskich pogłębiam swoją wiedzę o aranżowaniu i stylizowaniu. Nowe pomysły i możliwości najchętniej testuje we własnym mieszkaniu czy w letnim domku. Z tych działań wyciągnęłam kilka wniosków i trzy z nich, podstawowe, wręcz fundamentalne chciałabym dziś przedstawić. To reguły, które znalazły zastosowanie w wielu wspaniałych realizacjach, i które ja staram się aplikować przy aranżacji i dekoracji mojego mieszkania.

1.Łącz nowe ze starym. Same nowe meble, nowe dodatki i dekoracje w nowym, pachnącym farbą, nawet najlepiej zaprojektowanym mieszkaniu nie dadzą takiego ciepła, domu i tego poczucia „zamieszkania” wnętrza. Połączenie starych elementów, odziedziczonych po rodzinie, przywiezionych z wakacyjnych podróży, czy po prostu zabranych ze starego mieszkania spersonalizuje wnętrze. Już od pierwszego dnia poruszając się wśród znajomych przedmiotów nawet w nowym domu będziesz czuł się bezpiecznie, „jak u siebie”.

27252255814_b60ea09f4b_b

 

kaboompics-5874

2. Nie bój się łączyć stylów. Podobają Ci się lofty, ale industrialny styl z całym wnętrzu sprawia wrażanie zimnego. Lubisz kolory i folkowe dekoracje, ale w sypialni szukasz spokoju i stonowania. Nie bój się miksować style. Eklektyzm to dla mnie najlepsze rozwiązanie. Uwielbiam łączyć style. Moje mieszkanie to połączenie elementów klasycznych, nowoczesnych, rustykalnych, retro a niebawem i amerykańskiego glamour’u. Ładne jest to co się Tobie podoba a nie to co jest ładne!

11

27863934305_0ae5099c8f_b

3. Dodaj kolor do wnętrz. Zapatrzeni w skandynawską biel popadamy w skrajność, która nigdy nie jest dobra. Śnieżno białe ściany, białe, proste w formie meble, brak tkanin dekoracyjnych w oknach i minimalizm w dekoracjach sprawia, że dom jest pusty, zimny,  sprawia wrażenie niezamieszkałego, albo wydaje się być hotelowym apartamentem, który aranżowany jest pod anonimowego gościa. Ty na pewno wiesz co lubisz, co Ci sprawia przyjemność, jakie są Twoje pasje i styl życia. Pokaż to kolorami na ścianach i suficie (o tym niebawem), dekoracjami, tkaninami. Miksuj wzory i kolory bez obaw o krytykę. Wszystko będzie ze sobą korespondowało, bo będzie opisywało Ciebie i Twoją rodzinę.

collage

24285066969_5a1114ce44_o

stylist: Ula Michalak, photos: Karolina Grabowska, Kaboompics.com

heart

 

Comments

  • 28/07/2016

    Pierwszy i drugi trik kupuję z miejsca ;) Nie przepadam za wnętrzami całkiem nowoczesnymi lub całkiem staromodnymi, ale idea łączenia starego z nowym, to coś wprost dla mnie. Obecnie poluję na flohmarkach na starą, długą, drewnianą komodę pod telewizor, ponieważ reszta mebli jest dość niedawno nabyta i ta „nowość” trochę mi doskwiera.
    A ponieważ jestem fanką jasnych wnętrz, to dodatek intensywnego, niewielkiego akcentu również jest u mnie mile widziany – w postaci kwiatów zwłaszcza :)

  • 08/08/2016

    Oprócz tego, że wszystko wygląda na prawdę super w rzeczywistości (czego jestem pewien), mogę też stwierdzić, że zdjęcia są świetne. Oddają całkowicie starania i triki, dzięki którym patrzeć można na tak ciekawe wnętrza.

Napisz komentarz