4 tricki, które pomogą zorganizować dobre, letnie przyjęcie.
Czas letni sprzyja organizacji przyjęć. Nie bez powodu to żniwa dla organizatorów ślubów, restauracji czy hoteli. Za chwilę zaczną się wakacje, czas urlopów, odpoczynku i nadrabiania zaległych spotkań towarzyskich. Do tego ten rok jest wyjątkowy z uwagi na Mundial. Jak kibicować to tylko w granie przyjaciół czy rodziny.
Jak zatem przygotować dobre, letnie przyjęcie? Mam 4 niezawodne tricki, które bardzo w tym pomogą. Stosując te podpowiedzi wprowadzisz gości w nastrój odprężenia, rozładujesz swoje napięcia spowodowane samymi przygotowaniami, zasiądziesz w gronie przyjaciół w wyjątkowym anturażu.
1.Światło świec.
Szczególnie wieczorem, nie tylko na okoliczność randki. Światło ściec działa kojąco i relaksująco. Atmosfera się uspokaja, goście ściszają głos. A do tego w blasku świec wszystko wygląda lepiej. To podstawa, aby przygotowac dobre, letnie przyjęcie.
2. Kwiaty.
Centralnie ułożona kompozycja, drobne bukieciki w małych wazonikach, czy aranżacja kwiatowa zwieszona z żyrandola. Możliwości jest wiele. To, że kwiaty to element obowiązkowy już nie muszę chyba przekonywać. Szczególnie o tej porze roku nie może ich zabraknąć, gdy przygotowujesz letnie przyjęcie.
złota podkładka Lango, home&you, teraz w WYPRZEDAŻY
3. Porcelana i szło.
Nawet w ogrodzie nie rezygnuję z porcelanowej zastawy. Zastawiam stół serwisem na co dzień i od święta. Nie ma nic gorszego niż latające nad stołem, papierowe talerze, porwane przez wiatr. Jeśli nie dysponujesz zastawą ustaw co masz, np kierując się upodobaniami gości. Filiżanka w kwiaty dla cioci kochającej pracę w ogrodzie, biała, klasyczna porcelana dla wymagającej teściowej, bardziej frywolne elementy, dla wyrozumiałej przyjaciółki. To zawsze lepsze rozwiązanie na letnie przyjęcie niż jednorazowe nakrycia stołowe.
zastawa stołowa Dientes home&you teraz w WYPRZEDAŻY!
4. Obrus.
Teraz latem świetnym wyborem będzie len. To jedyny czas gdy ten materiał ma zastosowanie. Na mniej oficjalnych przyjęciach nie musisz się przejmować drobnymi zagnieceniami. W przypadku lnianych tkanin jest to dopuszczalne. Odrobina nonszalancji jeszcze nikogo nie zabiła. Dla bardziej wymagających polecam obrusy z kolekcji home&you. Sprawdzone przeze mnie wielokrotnie, łatwo się prasują i nie gniotą tak łatwo.
Stylist: Ula Michalak, Photos: Karolina Grabowska, Kaboompics