UPSTYLE YOUR HOME. Odrobina koloru w domu poprawi Ci nastrój. //Add some colour to your home.
source: John Woodcock
Idzie wiosna. Trawa zielenieje. Można wypatrywać pączków na drzewach. Tulipany i hiacynty ubarwiają stragany, niebawem pewnie i nasze domy. Mój już tak :) Niebawem pokażę pomysły na niebanalne aranżacje z hiacyntów. Tymczasem zbieram siły i pomysły jak przygotować swoje mieszkanie na nadejście wiosny. Bo to, że jakiś lifting, mały remoncik i mega porządki się odbędą to chyba nie muszę nikogo zapewniać. Przez zimę udało się odnowić pokój dzieci, kuchnia cieszy nieprzerwanie od dwóch lat. Czas zabrać się za odświeżenie pokoi.
Ostatnio zauważyłam, że zaczyna zmieniać mi się gust. Poszukuję kolorów. Również we wnętrzach. Do niedawna byłam wielką pasjonatką loftów i surowych, industrialnych klimatów. Teraz jednak moja estetyka ewoluuję w kierunku barw, stylu amerykańskiego, klasycznego, trochę francuskiego. To zwiastuje kilka zmian w moim mieszkaniu. Część już zapoczątkowałam. Głównie metamorfozą drzwi, które z brzydkich, papierowych, po dodaniu sztukaterii i przemalowaniu stanowią bezdyskusyjnie dopełnienie pięknego, świeżego pokoju moich dzieci. Innym ważnym elementem, często nie docenianym są listwy przypodłogowe. Ich wymiana na wysokie, białe, z lekkim frezowaniem dodały elegancji temu wnętrzu. Teraz oba zabiegi przeprowadzę w całym domu. Jestem przekonana, że same te dwa elementy odmienią styl całego mieszkania.
Oczywiście w planach mam kilka innych działań. Ale o tym później. Tak czy siak, większość prac ma wprowadzić kolor do mojego monochromatycznego mieszkania.
Bodźcem, który zapoczątkował u mnie fascynację kolorem była metamorfoza starego stołu, który dostałam od rodziców. Jak wygląda teraz możecie zobaczyć TU.
Zastanawiam się jak daleko się w tym zamiłowaniu do barw posunę. Zebrałam oczywiście wiele inspiracji i sposobów na wprowadzenie koloru do wnętrza. Pomysłów i możliwości jest wiele. Począwszy od drobnych kolorowych dekoracji po przemalowanie ścian a nawet sufitu na soczysty amarant. No może aż nie zaszaleję, ale kto wie.
Oglądają te piękne zdjęcia aż błyszczą mi się oczy. I teraz pojawia się pytanie, na jaki kolor się zdecydować?
1.Kolorowa kanapa? Czemu nie. Tym bardziej jeśli zdecydujesz się na mebel z wymienną tapicerką. Po pierwsze może być zdejmowana do prania a po drugie w łatwiejszy sposób możesz wymienić kolor.
source: unknown
source: koket, stern renovaton
2. Jeśli kanapa to za dużo to może choćby fotel w sypialni czy salonie?
source: unknown; Elizabeth Reich
3. Albo krzesła w jadalni
source: Visbeen Architects and Benchmark Wood Studio; Village Architects
4. Równie ciekawym pomysłem, który na pewno wykorzystam to kolor na komodzie, regale czy bądź biblioteczce. Tą ostatnią możesz pomalować całą bądź tylko wnętrze.
source: styleyoursense; John Woodcock
source: John Woodcock
source: Benjamin Moore blog; BHG.
source: Tim Barber LTDArchitecture; unknown
source: Tobi Parakeet by Sherwin Williams; House of turquoise
5. Biurko w domowym home office czy to ultra nowoczesne czy francuskie, klasyczne również może wprowadzać kolorystyczny akcent.
Source: Benjamin Moore blog; onekindesign
6. Jeśli natomiast nie jesteś gotowa na tak poważne zmiany może warto zacząć od kropelki koloru. Lampa, poduszka, dywan, obraz, drobna dekoracja?
source: Benjaminn Moore blog; El mueble Nicety
Jak daleko ja się posunę? Stay Tuned :)