„Hygge („huu-ge”) to słowo określające filozofię życia, która czyni Duńczyków najszczęśliwszym narodem na świecie.” („Hygge. Duńska sztuka szczęścia”, Tourell Soderberg Marie) To naturalny błogostan, relaks i spokój. Jednym słowem, wszystko co wprawia nas w dobry nastrój.

Dla Duńczyków to tak prawdziwe i oczywiste nie mogą pojąć szaleństwa, które ogarnęło całą Europę po publikacji książki znanej duńskiej autorki. To dla nich tak zwyczajne i naturalne zjawisko, że wspomniana książka nie pojawiła się w Danii w ogóle. Skąd ta moda na Hygge? Prestiżowy słownik Collinsa uznał sam termin za jedno ze „słów roku” – obok  „Brexit” czy „trumpizm”. Czy faktycznie to taka nowość? A może większość z nas „hygguje” a o tym nie wie?

Według mnie tak właśnie jest. Bo jeśli przyjrzeć się głównym założeniom Hygge, za definicją którego kryje się praktyka tworzenia przyjemnego i przytulnego otoczenia, które wpływa na nasze dobre samopoczucie, to chyba większość, jeśli nie wszyscy, w taki czy inny sposób stara się wykreować wnętrze swojego domu czy wprowadzić codzienne rytuały, aby po całym dniu zaznać odpoczynku i spokoju. Dla jednych będą to stonowane kolory, pokój kąpielowy w stylu Zen, dla innych ciepły koc, świece i gorąca czekolada. Ilu ludzi tyle sposobów na hygge. Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie, co mu sprawia radość, co daje szczęście i odpoczynek.

Na ten stan wpływa w ogromnej mierze nasze otoczenie, dlatego tak ważne jest, aby aranżować domy zgodnie ze swoją estetyką i stylem życia. Tak, aby na koniec dnia przebywanie w salonie wiązało się z przyjemnością, żeby nie denerwował kolor na ścianach w sypialni, a gwarantował poczucie odprężenia. Dlatego tak gorąco namawiam, aby nie bać się swojego postrzegania piękna. Nie oglądać się ślepo na trendy i tendencje. Niech to co lansują trendsetterzy będzie jedynie i aż inspiracją to tworzenia wnętrz zgodnych z naszą duszą. Wtedy, w takim otoczeniu, z lampą wina czy kubkiem gorącego kakao będziemy trwać w hygge każdego dnia i podgonimy Duńczyków w rankingu najszczęśliwszych ludzi na Ziemi…… Musimy przeskoczyć jedynie 56 miejsc.

Photos: Karolina Grabowska, Kaboompics