Interior

Uwielbiam święta, ale tak samo mocno cieszą mnie przygotowania do świąt. Wspominałam już, że nie straszny mi tłum i hałas. Pakuję się w sam środek burzy przygotowań, dekoracji i gotowania. Czyli do mojego domu rodzinnego. Ten ferwor, ekscytacja, śmiechy, to moje wspomnienia z dzieciństwa, które pielęgnuję, ale równocześnie jest to już nasza rodzinna tradycja, która nadal trwa.

Zbliża się okres świątecznego lenistwa a potem karnawałowych przyjęć. Szczęśliwcy, którzy dysponują wielkimi salonami, jadalniami czy salami balowymi, gdzie bez ścisku, w komfortowych warunkach mogą przyjmować gości. Ale nawet, gdy dysponujesz 20 metrowym salonem, jak ja, możesz zaaranżować go równie wygodnie i elegancko, aby wypoczywać w zimowe wieczory, a gdy niespodziewanie wpadną przyjaciele przemienić salon w ośrodek rozrywki.

Wigilia Bożego Narodzenia to zwykle ten szczególny wieczór, który skupia wokół stołu rodzinę i przyjaciół. To noc, gdy nikt nie powinien być sam. Gdzie zgodnie z kulturą i tradycją należy zawsze postawić jedno nakrycie więcej, dla zbłąkanego wędrowca. Co zrobić, aby ten wspólny posiłek był tym bardziej szczególny. Jak podziękować swoim gościom za przybycie, za to, że te święta postanowili spędzić z nami właśnie? Jak wprowadzić podniosłą atmosferę, wyjątkowy nastrój, Bożonarodzeniowy klimat przy stole? Tuż przed tym szczególnym wieczorem podsuwam 14 pomysłów na eleganckie, stylowe i strojne pomysły na dekoracje stołu wigilijnego. 

Bombki to nieodzowny atrybut Bożego Narodzenia. Choinka od zawsze był ozdabiana wielobarwnie, jednak nie wyglądała tak bogato jak dziś. Kiedyś na choince znajdowały się odpowiednio cukierki, pierniczki, orzechy, ręcznie wykonywane ozdoby z papieru czy bibuły, wydmuszki, a nawet słoma. Pierwsze bombki powstawały w Niemczech. Historia głosi, że ozdoby ty stworzył Hans Greiner w swoim warsztacie.

Od kilku miesięcy prowadzę intensywne działania, aby przemienić moje mieszkanie na takie, które będzie zgodne z moją estetyką. Teraz moje serce bije w rytmie amerykańskiego glamouru, zatem staram się na swoją nutę wprowadzić kilka charakterystycznych dla tego stylu elementów.

W jednym z ostatnich postów wspominałam 7 rzeczy, bez których nie potrafię obejść się w domu. Nie dołączyłam do tej listy żadnego mebla. Bynajmniej nie dlatego, że nie uważam ich za wartościowe. Historia wielu z moich mebli jest naprawdę interesująca. Dlatego tak bardzo lubię mieszać stare z nowymi, stylowe z nowoczesnymi. Tym szczególniej, gdy za nimi kryję się ciekawa historia.