Cel na najbliższe tygodnie.
Nowy rok, nowe postanowienia, nowe plany. Tylko jak się zmotywować do pracy po takim błogim nic nierobieniu przez kilka ostatnich dni? Jak ruszyć z kopyta, gdy w głowie wspomnienia z ośnieżonego Kasprowego i rodzinnego wylegiwania się na kanapie?
Jeszcze wczoraj cały świat odpoczywał. 1 stycznia to dzień lenia. Nie wiem czy to efekt sylwestrowego szaleństwa, ale dla mnie pierwszy dzień roku to najcichszy i najspokojniejszy dzień. Co zrobić, aby już następnego ranka rzucić się w wir pracy? Otóż najlepiej przypomnieć sobie co udało się nam osiągnąć swoją pracą i determinacją w ubiegłym roku. Taki bilans, porównanie z pewnością podziała motywującą.
Jednym z moich postanowień noworocznych jest remont sypialni, a zasadzie jej metamorfoza konieczna, aby wnętrze to było spójne z resztą mieszkania. Ponieważ jak wiecie od jakiegoś czasu dążę w swoich działaniach to stworzenia mojego domu w stylu amerykańskiego glamouru z nutką klasyki i odrobiną vintage, taki też charakter chciałabym nadać mojej sypialni.
A zatem podsumuję zmiany w moim domu, aby zmotywować się do dalszej pracy i wyznaczyć cele, by osiągnąć pełną satysfakcję.
1.Kuchnia, projekt sprzed 2,5 roku. Inspirowany moją fascynacją loftami i wnętrzami rustykalnymi. Mimo, że nie do końca wpisuje się w moją obecną estetykę, nadal to wnętrze kocham, jest dla mnie piękne i wyjątkowe. Jestem dumna, gdyż od początku do końca to mój pomysł i mój projekt. Jest nietradycyjna, w mało popularnych kolorach, ale jest taka jak chciałam. Zarówno wyglądem jak i funkcjonalnością spełnia wciąż moje oczekiwania i wymagania.
2. Przedpokój, kiedyś biały, nijaki, dziś kolorowy, udekorowany odważną tapetą, obrazami i spektakularnym żyrandolem. Do tego ciemna zieleń na suficie wydobywana jedynie przez świetlne refleksy os szklanych elementów lampy. Uwielbiam.
farba Tikkurila: na ścianach V486 , na suficie: M449 Grotta, lampa SPOTlight, wieszak i szafka na buty IKEA
Pokój dzieci. Jeszcze rok temu infantylny, dziś bardziej elegancki, dopóki nie zaczną królować lego, transformersy i kiczowata Barbie. Przy takiej ilości zabawek, która rośnie w zatrważającym tempie niezależnie od miesiąca, czy to gwiazdka czy maj, pokój jest bardzo kolorowy i dziecięcy.
Tapeta i farba Tikkurila Duet Aquarelle
Jadalnia przeszła, obok salonu, największą metamorfozę. To dla mnie i mojej rodziny jeden z ważniejszych, jak nie najważniejszy pokój w mieszkaniu. Tu spędzamy najwięcej czasu wszyscy razem. To też najbardziej reprezentacyjny pokój. Tu zapraszam gości na kolację czy przyjaciółki na kawkę. To centralne wnętrze w domu, do którego prowadzą wszystkie drogi. Pokój przeszedł totalną przemianę, wprowadziłam ciemniejsze kolory ścian, które są scenografią dla białych mebli i sztuki. Lniane zasłony korespondują z beżowymi pokryciami krzeseł, a kwiatowy motyw ożywia kolorystykę i nawiązuje do niebieskiego stołu od moich rodziców. Nad stołem wisi złota, szklana lampa i to ten kolor jest uzupełnieniem i nawiązaniem do stylu glamour. Pojawia się również w połączeniu z marmurem na lampie na komodzie.
Zasłony i pokrowce Dekoria, dywany Komfort, lampa Agata Meble, grzejnik Purmo, stolik pomocnik Uncommon design
Najbardziej glamour jest salon. To tu dokonałam największej rewolucji. Było jasno i zimno, jest ciemniej i bardziej przytulnie. W ciągu dnia spędzam tu czas przy biurku a wieczorem na kanapie z książką lub filmem. O każdej prze dnia ten pokój wygląda inaczej. W dzień elegancko, wieczorem rozleniwia i zaprasza do relaksu. I właśnie w takim tonie pragnę stworzyć nową sypialnię.
Tapeta i farba Tikkurila Duett Mosaic Fig
Teraz rustykalna, ale już niebawem mam nadzieję stworzyć tu elegancie wnętrze, z wysokim zagłówkiem z weluru i błyszczącymi kinkietami.
stylist: Ula Michalak, Photos: Karolina Grabowska, Kaboompics
I to jest właśnie mój plan na najbliższe tygodnie. A cała ta publikacja niech będzie motywacją i aby zdeterminowała mnie i Ciebie do działania przy kreowaniu pięknych wnętrz wokół nas.