Swing me!
0 Comments
Witajcie, jak Wam mija pierwszy wiosenny weekend w tym roku.? Ja spędziłam dość intensywnie te dwa dni. Ale jestem usprawiedliwiona. Końcówka budowy i wykończenie domu to bardzo ekscytujący ale i pracowity czas. Nie pomyślcie tylko, że narzekam, nic bardziej mylnego. Do tego ta wspaniała pogoda, słońce, ciepły wiaterek, miodzio „smile”
Dla tych, którzy wolą inną formę wypoczynku, zobaczcie jaką alternatywę przygotowałam dla kanapy. Już niebawem wystawimy hamaki na tarasy to do tego czasu pobujajmy się w domu. Już od niemowlęcych czasów kołysanie to najlepsza i najskuteczniejsza forma relaksu i ukojenia. Mamy to w genach „smile” A więc, Let’s swing „smile”
//Hello, as you pass the first spring weekend this year.? I spent quite extensively these two days. But I’m excused. The end of construction and finish the house is a very exciting and busy time. Do not just think that I complaining, nothing could be more wrong. And this great weather, sun, warm breeze, lovely „smile”
For those who prefer a different form of relaxation I prepared an alternative for the couch. Soon we will issue hammocks on the terraces. Until that time just swing at home. From the baby time rocking are the best and most effective form of relaxation and stress relief. We have it in our genes „smile” Well, let’s swing „smile”//