3 jadalnie w stylu industrialnym.
Co łączy Łódź, moje rodzinne miasto z Nowym Jorkiem, miłością mojego życia i największym marzeniem? Lofty. Te poprzemysłowe przestrzenie zaczęły nabierać nowego znaczenia właśnie w Nowym Jorku. To tu narodziła się moda na rewitalizację pofarbrycznych wnętrz i adaptację na cele mieszkalne. W Polsce ta tendencja przyszła z pewnym opóźnieniem, ale to właśnie w Łodzi pojawiły się pierwsze lofty w zmodernizowanych budynkach przędzalni, niegdyś należących do Karola Scheiblera, doświadczonego fabrykanta.
To pierwszy taki projekt w Łodzi i jedyny na taką skalę w Polsce. Ideą inwestycji było przywrócenie budynkom pofabrycznym dawnej świetności i nadanie im nowej funkcji użytkowej przy wykorzystaniu najnowszych technologii i rozwiązań architektonicznych. W apartamentach zachowano XIX – wieczne elementy konstrukcji. Takie działania były i są nadal powielane w wielu miejscach w Polsce i bez problemu znajdują amatorów, którzy aranżując wnętrza pozostają wierni idei i utrzymują styl pomieszczeń spójny z definicją loftu.
Przy okazji sesji zdjęciowych dla marki Belldeco stworzyłam trzy stylizacje jadalni w industrialnym klimacie, ale każda z nich ma swoje indywidualne cechy.
1.Jadalnia dla rodziny lub na duże przyjęcia. W ofercie Belldeco znalazłam stół London, w dwóch długościach do wyboru. W zależności o tego jak dużą przestrzenią dysponujesz oraz jak liczną masz rodzinę czy grupę przyjaciół, możesz wybrać rozmiar odpowiadający Twoim potrzebom. Stół jest bardzo solidny, wykonany z żeliwnych rur, stylizowanych na hydrauliczne oraz z ręcznie postarzanego drewna. Mebel otacza kompilacja krzeseł z dwóch kolekcji Loft 45 oraz Bistro Loft. Krzesła są metalowe, dlatego dla komfortu użytkowania polecam używać na siedzenie poduszek, np tych ręcznie malowanych z kolekcji EcoEtno. Z poduszkami będzie doskonale korespondowało zestawienie dywanów z tej samej kolekcji. Zgodnie z najnowszą tendencją należy stylizować i zestawiać ze sobą wiele dywanów w jednym wnętrzu, układając je obok siebie bądź nawet jeden na drugim.
Loftowe przestrzenie charakteryzują się dużymi, otwartymi przestrzeniami stąd, jeśli jesteś szczęśliwą posiadaczką dużego apartamentu, przy stole warto postawić regał czy witrynę na zastawę stołową, aby oszczędzić sobie drogę do kuchni przy aranżowaniu stołu na co dzienny obiad czy przyjęcie.
2.Jadalnia przy barze. To trochę przewrotna nazwa. Tą jadalnie zaaranżowałam wysokim stołem i hokerami. Może stanąć przy ceglanej ścianie czy loftowym oknie ze szprosami, albo może tworzyć wyspę na środku kuchni. Drewniany stół to element z kolekcji Bristol, którą poznałaś przy okazji innej sesji, z której zdjęcia możesz zobaczyć TU. Hokery, czyli stołki barowe zestawiłam z dwóch kolekcji, zgodnie z duchem loftu. Tu wszystko ma być niedokładne, nieakuratne, jakby przypadkowe. Hokery London i Bristol pasują tu doskonale. Typowe dla stylu industrialnego są metalowe, drewniane, kamienne czy ceramiczne dekoracje, najlepiej lekko nadgryzione czasem, bądź stylizowane na stare. Takie trofea upolujesz na pchlich targach. Ale jeśli nie jesteś amatorem targowisk, wspaniałą kolekcję stworzysz przeszukując ofertę Belldeco.
3.Jak w paryskim bistro. Dla wielbicieli francuskim klimatów, posiadaczy mini loftów, jak to w Paryskich kamienicach, mam propozycję kącika śniadaniowego stworzonego przez zestaw mebli z kolekcji Bistro Loft. Okrągły stół i idealnie skomponowane krzesła są odpowiedzią na minimalistyczne potrzeby młodego małżeństwa bądź singla. Niewielka przestrzeń stawia pewne ograniczenia, stąd niewielka ilość dekoracji i dodatków. Lampiony ze szkła i metalu to sztandarowy element wyposażenia loftu. Do tego odrobina zieleni i namiastka jadalni w mini lofcie gotowa.
stylist: Ula Michalak, photos: Karolina Grabowska, Kaboompics