Dwa w jednym, czyli świetne rozwiązanie do małego salonu.
Zbliża się okres świątecznego lenistwa a potem karnawałowych przyjęć. Szczęśliwcy, którzy dysponują wielkimi salonami, jadalniami czy salami balowymi, gdzie bez ścisku, w komfortowych warunkach mogą przyjmować gości. Ale nawet, gdy dysponujesz 20 metrowym salonem, jak ja, możesz zaaranżować go równie wygodnie i elegancko, aby wypoczywać w zimowe wieczory, a gdy niespodziewanie wpadną przyjaciele przemienić salon w ośrodek rozrywki.
Królową salonu jest kanapa. Nieodstępującą świtę stanowi stolik kawowy i fotele. A co jeśli nie mamy miejsca na odpowiednio duży stolik i wystarczającą liczę miejsc siedzących? W takich sytuacjach ratujmy się pufą. To rozwiązanie, które wielokrotnie pojawia się w amerykańskich wnętrzach w stylu hamptons, a nawet w tych klasycznych, glamourowych. Duża, kształtna pufa, niezbyt miękka, aby nie zapadała się taca czy inne przedmioty, ale i niezbyt twarda, by wygodnie można było usiąść. Ustawiona przy kanapie stanowi podnóżek, podczas wieczornego relaksu przy filmie czy książce. Będzie też miejscem, gdzie odstawisz filiżankę z zimową herbatą, czy odłożysz gazetę. Dla dzieci będzie tratwą w podróży przez dzikie oceany. A gdy przyjdą przyjaciele na wspólne oglądanie meczu czy koleżanki na ploteczki, zamienisz swój salonowy pomocnik na komfortowe i eleganckie siedzisko.
W przypadku tak wielofunkcyjnego mebla warto postawić na jakość. Zawsze może się zdarzyć, że filiżanka z kawą się przewróci, bądź ciastko spadnie, jak zawsze kremem w dół. Takie rzeczy się zdarzają, ale to nie znaczy, że mamy nasze meble trzymać w zamknięciu, bądź pod ochronnym pancerzem z folii czy tandetnej narzuty. Cieszmy się, tym co mamy. Niech rzeczy nam służą swoją funkcją i radują swoim designem. Taki spokój w użytkowaniu mebli tapicerowanych, zapewnia tkanina łatwoczyszcząca. Technologia zastosowana na tych włóknach zatrzymuje wilgoć na powierzchni, dzięki czemu rozlane wino czy kawa nie wnika w głąb tkaniny i nie tworzy się plama. Do wyczyszczenia wystarczy ręcznik papierowy, w skrajnych przypadkach czysta woda, która usuwa nawet tłuste zabrudzenia po oliwie czy sosach. Taką też włoską tkaninę, Persempra™ zastosował polski producent mebli, marka Wajnert, tworząc swoją najnowszą kolekcję, w skład której wchodzi prezentowana przeze mnie pufa Barcelona. Duże rozmiary mebla, 135×65 zapewniają wystarczająco dużo miejsca dla co najmniej dwóch osób dorosłych, a w przypadku zastosowania pufy jako stolika zmieści się serwis kawowy na minimum sześć osób. To eleganckie i bardzo wygodne rozwiązanie do małego, ale również dużego salonu dla osób lubiących spędzać wolny czas niekoniecznie solo. Dostępna jest w wielu różnych kolorach oraz tkaninach obiciowych.
stylist: Ula Michalak, Photos: Karolina Grabowska, Kaboompics
//Dziękuję marce Wajnert za pomoc w publikacji.//