Wiele mówi się o bezkołnierzowych miskach WC. Co to oznacza dla potencjalnego użytkownika? Czy ten element wpływa jakoś znacząco na komfort? Czy warto dopłacić za ten element kupując białą ceramikę do toalety? Na te pytania postaram się dziś odpowiedzieć, bo tematu nie należy spuścić z wodą.

Z całą pewnością wiesz, że toaleta to miejsce, które wymaga największej dbałości o czystość. Postęp technologiczny pomaga w utrzymaniu higieny również w toaletach i łazienkach. Odpowiednio skomponowane środki chemiczne, czy choćby ocet w połączeniu z sodą oczyszczoną stosowany regularnie, najlepiej raz na 24 godziny, gwarantują utrzymanie toalety w czystości i bez groźnych bakterii. Dodatkowo decydując się na wybór nowoczesnych rozwiązań w miskach WC możemy pomóc sobie w walce z bakteriami i kamieniem. Miejscem trudno dostępnym, ulubionym przez brud, kamień i bakterie jest kołnierz w miskach starej generacji. To wewnętrzny rant, który jest siedliskiem nieczystości. Miski z kołnierzem są trudne w czyszczeniu, właściwie nie ma dostępu, aby w odpowiedni sposób usunąć bród i kamień zalegający w rancie. Kierunek rozwoju firm zajmujących się wyposażeniem łazienek to wprowadzenie na rynek unikalnego kształtu wewnętrznej części miski ustępowej i wyeliminowanie kołnierza, który generował tyle problemów. Rozwiązanie to ułatwia utrzymanie czystości w toalecie, oszczędzając czas i pieniądze.Taką propozycje ma w swojej ofercie marka Deante. Miska ustępowa Peonia ZERO została zaprojektowana w taki sposób, aby strumień wody dokładnie obmywał jej wnętrze. Teraz toaleta nie wymaga już takiego szorowania, wystarczy antybakteryjna chusteczka. Dodatkowo ograniczając do minimum stosowanie agresywnych detergentów oszczędzasz środowisko. Bezrantowe miski pozwalają na dokładne spłukiwanie przy mniejszym niż tradycyjne zużyciu wody. Podsumowując, czy warto zainwestować w nowoczesną miskę bezkołnierzową? Zdecydowanie tak, tym bardziej, że jej cena nieznacznie różni się od tej ceny miski tradycyjnej. Zwiększasz za to komfort użytkowania, zadbasz o środowisko i w rezultacie własny portfel.

stylist: Ula Michalak, photos: Karolina Grabowska, Kaboompics

//Dziękuję marce Deante za pomoc w publikacji.//