zrobtosam Tag

Być może już się zorientowałaś, że coś się zmienia w pokoju moich dzieci :) To totalna metamorfoza, na którą składa się kilka mniejszych projektów. O całości dowiesz się już niebawem. Dziś o dwóch istotnych elementach, które wpłynęły na efekt końcowy tej przemiany.

Remont łazienki! Dla zdecydowanej większości osób te dwa słowa przyprawiają o bezdech, senne koszmary i dreszcze. Kurz, brud, gruz, 2 do 3 tygodni bez wanny czy prysznica. I do tego uszczuplenie budżetu o kilka tysięcy złotych. To może później, jutro, za miesiąc w przyszłym roku… Bo czy da się przeprowadzić metamorfozę łazienki bez skuwania płytek, wywozu gruzu, całego tego zamieszania i za niewielkie pieniądze? Sprawdziłam dokładnie i dziś wiem, że to możliwe. Co więcej, to bardzo proste.

Uwielbiam stare meble. Teraz używa się określenia meble vintage lub retro. Ale wiadomo o co chodzi. Uważam, że oprócz tzw duszy mają w sobie często niedostrzegany potencjał. Leżą zapomniane i niechciane w ciemnych piwnicach i na strychach. A mogą być takie piękne bo są takie szlachetne. Tak niewiele trzeba. Po pierwsze odrobina chęci, po drugie odrobina chęci a po trzecie trochę farby. Skoro ja dałam radę z takim stołem to i Ty poradzisz sobie nawet z kredensem po babci. To nie jest trudna rzecz. Należy jednak pamiętać o kilku podstawowych rzeczach: