Before and after. Jenna Lyon’s former townhouse in NYC.
Myślę, że na dzisiejszy wybór wnętrza jakie chcę pokazać mają nadchodzące Święta. Ten podniosły nastrój, ogólny przepych już zaczął mi się powoli udzielać. Na inspiracje co do dekoracji świątecznych musisz jeszcze poczekać. Na osłodę piękny nowojorski apartament właścicielki popularnego sklepu online. Amerykański, nowoczeny, lekko glamour, nawet trochę rustylakny, potem bardziej vintage, francuski. Jedno mieszkanie w dwóch odsłonach. Przed i po działaniach Robina Standefera i Stephena Alescha, którzy to kupili apartament od Jenny, gdy ta rozstała się ze swoim mężem. Która wersja bardziej się Tobie podoba? Ja nie umiem się zdecydować.