Od ascetycznej prostoty po finezyjny przepych, czyli 5 jadalni, a każda inna.
Niektórzy twierdzą, że do klasyki trzeba dojrzeć. Z kolei loftowe przestrzenie wymagają otwartości. Jedni lubią otaczać się przedmiotami, innych przepych frustruje i wolą minimalistyczne rozwiązania. Klasyka to tradycja, nigdy nie traci na aktualności. Być może industrial to chwilowa moda. Eklektyzm wydaje się być złotym środkiem, ale czy na pewno? Na szczęście nie ładne co ładne, a co się komu podoba. Dlatego też zestawiam dziś 5 jadalni w kompletnie odmiennych stylach i szukam amatorów wszystkich propozycji.
3 jadalnie w stylu industrialnym.
Co łączy Łódź, moje rodzinne miasto z Nowym Jorkiem, miłością mojego życia i największym marzeniem? Lofty. Te poprzemysłowe przestrzenie zaczęły nabierać nowego znaczenia właśnie w Nowym Jorku. To tu narodziła się moda na rewitalizację pofarbrycznych wnętrz i adaptację na cele mieszkalne. W Polsce ta tendencja przyszła z pewnym opóźnieniem, ale to właśnie w Łodzi pojawiły się pierwsze lofty w zmodernizowanych budynkach przędzalni, niegdyś należących do Karola Scheiblera, doświadczonego fabrykanta.
Moja jadalnia przed i po, czyli jak zmieniło się serce domu.
W ostatnie posty dotyczą dość spektakularnych zmian jakie dokonałam w moim mieszkaniu. Z góry dziękuję za tyle komentarzy i wiadomości. Za te krytyczne również. Dla mnie najważniejsze, ze wzbudzam emocje, poruszam chęć do działania. Dziś przyszedł czas na prezentację chyba najważniejszego wnętrza w moim mieszkaniu, jadalni. To serce naszego domu. Dosłownie i przenośni. znajduje się w centralnej części mieszkania i spełnia chyba najwięcej ról.
Happy New Year my Friends!
Karnawał to czas intensywnych spotkań towarzyskich. Tego na początek wszystkim życzyłam składając rodzinie i przyjaciołom życzenia świąteczne. Czasu dla siebie i dla najbliższych. Wolnych chwil na przyjemności i błogie lenistwo.
9 zachwycających jadalni. //9 awesome diningrooms designed by Nate Berkus.//
Nate Berkus, młody, bardzo zdolny, amerykański projektant wnętrz, stylista. Jego projekty szalenie mi się podobają choć nie jestem fanką amerykańskich wnętrz. Tu jednak dodatek koloru nie jest przytłaczający ani krzykliwy. Do tego często w bardzo wysublimowany sposób przemyca odrobinę industrialu w swoich projektach. Piękne są również projektowane przez niego przedmioty, lampy, poduszki, sprzęty biurowe. Kiedyś je pokażę. Dziś z bogatego portfolio Natea Berkusa wybrałam najpiękniejsze jadalnie. Kolejność przypadkowa, choć ta ze szmaragdowymi krzesłami już dawno skradła moje serce.
Jedzenie najlepiej smakuje na świeżym powietrzu. //7 ideas for outdoor diningroom.//
Pozostając w letnich klimatach zapraszam na obiad na świeżym powietrzu. Ustaw stolik na małym balkonie lub zaaranżuj piękną jadalnie na środku ogrodu. Potrzebujesz inspiracji? Proszę bardzo: