Klinika wnętrz #1: Jak urządzić salon w stylu glamour.
Mam wrażenie, że styl glamour w Polsce jest troszkę niedoceniany. Często spotykam się z nieprzychylnymi opiniami. Że taki nowobogacki, kiczowaty. A ja sobie myślę, że jest błędnie zdefiniowany. Przykleiła się do niego metka bylejakości i tandety.
Jako, że moja estetyka zaczęła się kierować z stronę amerykańskiego glamouru, postanowiłam odczarować tę złą passę i pokazać, że styl glamour to przede wszystkim elegancja!
U podstaw stylu glamour leży biel, czerń, naturalne materiały, luksus, elegancja, wysoka jakość, geometryczne wzory, chrom. Jego amerykańska odmiana wprowadza elementy zaczerpnięte z innych kultur, jako że sama Ameryka jest wielokulturowa. Dlatego znajdziemy tu zarówno mocne barwy, naleciałości etniczne, jak i chińskie meandry oraz złoto.
Dziś pokażę Wam jak kilkoma krokami przemieniłam, nie do poznania, mój salon. Z jasnego, trochę zimnego, w przytulny, elegancki, w którym uwielbiam spędzać wieczory przy świecach i lampce wina.
1.Kolor ścian. O ciemnych ścianach i efekcie elegancji jaki wprowadzają pisałam już TU. Do dekoracji ścian w salonie użyłam kolekcji Tikkurila Duett Mosaic w kolorze V502 Fig, czyli figi. Przypomnę, że Tikkurila Duett to gotowa inspiracja łączenia wzorów tapet i dedykowanych im kolorów farb. Miałam już okazję zastosować to rozwiązanie w pokoju moich dzieci, a zatem znałam jego specyfikę i jakość… Tym razem zdecydowałam się na geometryczny wzór tapety z kolekcji Mosaic w najciemniejszym odcieniu. Stanowi tło dla ściany telewizyjnej, jednocześnie ukrywając czarną bryłę telewizora w swoim ornamencie. Złote elementy na tapecie będą widoczne w dodatkach i dekoracjach. Pozostałe ściany pomalowałam farbą z tego zestawu w figowym odcieniu.
BEFORE:
AFTER:
2. Złoto. Klasyczna odmiana glamour woli chrom czy srebro. Ta amerykańska preferuje złoto i miedź, a nawet połączenia wszystkich metali, co jest w zgodzie z obowiązującym trendem. Złoto jest cieplejsze i fantastycznie koresponduje z ciemnymi barwami ścian i mebli. Złoto w moim salonie znajdziesz na poduszkach i kilku dekoracjach. Niebawem planuję zawiesić złoty plafon na suficie.
3. Geometryczne wzory. Glamour kocha geometryczne ornamenty. Dlatego też uznałam, że wybór tapety z kolekcji Tikkurila Duett Mosaic będzie doskonały. Muszę Ci powiedzieć, że nigdy się lepiej nie czułam w tym pokoju.
4. Eleganckie detale. Nie ma luksusowego wnętrza bez wysokich listew podłogowych. Czy to paryski apartament czy nowojorski penthouse na Manhattanie. Każde klasyczne, eleganckie wnętrze wymaga dbałości o szczegóły. Dlatego też zdecydowałam się na wysokie, drewniane, białe listwy dekoracyjne. Są namiastką sztukaterii, którą kocham całym sercem.
//Stylist: Ula Michalak, Photos: Karolina Grabowska, Kaboompics.com//
Mimo, iż marzy mi się klasyczny, amerykański glamour w całym domu nie będę sztywno trzymać się wyznaczonych norm. Mój dom nadal będzie przede wszystkim do mieszkania. Dlatego też wprowadzane elementy nie mogą stawiać mieszkańców i gości na baczność. Stąd kilka detali, które nie mają zbyt wiele wspólnego z amerykańskim glamourem, jak np. moje biurko z maszyny Singer czy stara szkolna ławka. Ale te elementy mają dla mnie sentymentalną wartość. I myślę, że to właśnie o to chodzi w tworzeniu swojego domu. Ma mówić, kto w nim mieszka. I mój, zgodnie z tradycją przemówi. W Wigilię. Wtedy to planuję zakończyć większość prac remontowo-aranżacyjnych :)
//Dziękuję marce Tikkurila za pomoc w publikacji.//
Karolina
Wzorzysta tapeta bardzo mi się podoba w bliskich kadrach, ale w ujęciu z ławą jest coś nie tak… Chyba przy tak dominującym elemencie, jakim jest wzór tej tapety, lepiej prezentują się oszczędne formy i mniej elementów. Albo to kwestia ujęcia jakie wyszło ;) Ciemne kolory bardzo mi się podobają, głębokie granaty i zielenie są dla mnie bardzo eleganckie. Plus tak jak piszesz, dodatki ze złota, fajna tapeta i mamy świetne, wysmakowane wnętrze. Pozdrawiam!
stylerecital.com
Wzór tapety to zupełnie nie mój- jakby mi trochę wracała choroba lokomocyjna ;-) Tak samo nie lubię tego rodzaju płytek 3D. A jak Ci się patrzy w ekran tv z takim wzorem z tyłu? Kolorystyka świetna, moim zdaniem ciemny kolor bardzo trafiony! Jest bardzo przytulnie :-)
American glamour to przede wszystkim elegancja i dobre materiały, a wielu jego fanów niestety posiada niewystarczający budżet, posiłkując się tym samym zamiennikami- tańszymi, słabszymi. Stąd pewnie ta łatka 'tandety, taniości’. Bez funduszy lepiej stawiać na modern, vintage- tam można sobie pozwolić na większy luz, trochę staroci :-)
pozdrowienia :-)
Ula
W ogóle nie mam problemu z patrzeniem na TV, tym bardziej, że robię to jedynie późno wieczorem, w dzień nie mam na to czasu ani ochoty.
Nefertari
Jak pięknie!
Ula
dzięki :)
Projekt Dom
Niesamowita przemiana! Ja ostatnio przemalowałam ścianę na czarno, ale tylko jedną :) Gratuluję odwagi, opłacało się. Pozdrawiam
Kamila
Podoba mi się, że na ścianach jest dużo obrazów i bardzo ciekawa tapeta :)