Czy zastanawiałaś się kiedyś jak mocno Twoje otoczenia wpływa na Twój nastrój? Tak jak pogoda i aura za oknem tak samo kolory we wnętrzu, wybór mebli i dekoracji oddziałują na nasze samopoczucie.

Nie ma jednej, najlepszej recepty dla każdego. Jedni czują się lepiej w przestrzeniach stonowanych, minimalistycznych i monochromatycznych. Inni wolą energetyczne barwy i festiwal wzorów. Wszystko zależy od Twojej osobowości i upodobań. Ale czy aby na pewno tak dobrze się znasz? Czy dokładnie wiesz co lubisz? Czy Twój charakter oraz poczucie estetyki nie zmienia się? Otóż powiem na własnym przykładzie, że z różną częstotliwością, ale zmieniamy się, ewoluują nasze gusta, oczekiwania. Rozwijamy się. Dostrzegamy nowe możliwości. Czasami jesteśmy podatni na trendy innym razem na sugestie rodziny czy autorytetu. Nie jest tak?

Nie wiele znam osób, które przez lata, pomimo odkrywania nowych pomysłów aranżacyjnych, poznawania tendencji i zmieniającej się mody pozostaje głucha na całe otoczenie. A pory roku? Czy również nie oddziałują i nie motywują do choć małej metamorfozy? Myślę, że jednak coś w tym jest. A gdyby tak móc poddać się emocjom i puścić wodze fantazji. Jak wyglądał by Twój dom? Choć na chwilę. Taki, który nie musiałby spełniać oczekiwań innych, ale byłby całkowicie Twój, wyśniony i wymarzony. I załóżmy, że masz nieograniczony budżet. Zabaw się w tą grę, wybierając meble i dodatki od najlepszych projektantów, które można znaleźć, wszystkie pod jednym dachem, w LOVEThESIGN. To platforma skupiająca meble i akcesoria dla domu. Ta świetna zabawa, które pomoże Ci poznać siebie, Twój gust i upodobania, a dodatkowo być może zainspiruje do jakichś, choć niewielkich wiosennych metamorfoz. Nie bój się i zaszalej. Ciekawa jestem Twoich moodboardów. Jeśli uda Ci się takie sporządzić, prześlij do mnie, jestem bardzo ciekawa, co podoba Ci się najbardziej. Jakie są Twoje ulubione meble i dodatki. Co chciałabyś mieć w domu swoich marzeń. Ja swoje inspiracje już mam. Projekty te są szalone, kolorowe i radosne. Kontrowersyjne i zupełnie takie jakie chciałabym zrealizować. A zatem poznaj salon i jadalnie pełną luksusowego designu, ikon stylu, ale również radości i optymizmu.

Gdybym znów kiedyś mogła być dzieckiem, to mój pokój wyglądałby tak:

1.Vagon, Lagrama; 2. LaLampada Diam, Opinion Ciatti; 3. 13PlusOne, Domadesign; 4 Tricicle, PIT-POP; 5. Still, Magis; 6. Chair First, Magis; 7. Single One, Linfa Design; 8. Puppy, Me Too; 9. Pasadena, Missoni HOME; 10. Animal Car Chimp, Anna Claire-Petit; 11. Tiger, Moustache;

Luksusowy salon w stylu nowojorskim.

1. DNA, Linfa Design; 2. Anorak, Fest Amsterdam; 3. Classic, Elvant , 4. Inciucio, Gibas; 5. Onkel, Normann Copenhagen 6. Egg, Fritz Hansen; 7. Ikat Kilim, Jalal; 8. Cluster, Ferm Living; 9. Głuszec Zwyczajny Ittala;  10. Hot Dog Stripey, Rory Dobner;

Ekstrawagancka jadalnia:

1. Pasha, Pedrali; 2. Ecliptic, Lirio by Philips; 3. Bolo Symbolik, Bitossi Ceramiche;  4. Hybrid-Cecilia, Seletti;  5. Luxus Gold, Solaswitzerland; 6. Anything, Labbate; 7. Bold, Moustache; 8. Titi, Scab design; 9. Big Table, Bonaldo; 10. Varjo, Muuto; 11. Fire Hurricane, Menu; 12. Him, Casmania; 13. Her, Casmania;

Czekam na Twoje moodboardy, zapraszam do kontaktu: interiorsdesign.blog@gmail.com

//Dziękuję marce LOVEThESIGN za pomoc w publikacji.//