DIY

Transformacja pokoju dziecięcego rusza z kopyta. Jak na zwołanie koleżanka potrzebuje łóżeczko dla dzidziusia, a więc jeden problem z głowy. Oddam jej łóżko Aleksandra, które jest dla niego już za małe. Zresztą mimo, że pokój moich dzieci nie jest mały, dwa łóżka to strata miejsca. Planuję wstawić im łóżko piętrowe.

Tak wygląda dziś mój dom. Jak będzie wyglądać jutro? Tego nie wiem. Ktoś kiedyś powiedział, że dom nigdy nie jest ukończony. Zgadzam się z tym stwierdzeniem w stu procentach. A jak wygląda Twój dom tej jesieni?

//So now my house looks like this. How will my home looks tomorrow? I do not know. Once somebody said that a house is never finished. I agree with this in  one hundred percent. And how your home look this fall?//

Moja sypialnia obecnie // my bedroom right now//, photo: Ula Michalak

Wierzcie lub nie ale prysznic stoi, co więcej nigdzie nie cieknie, nic się nie  potłukło, zmieścił się i pasuje. Nawet biały brodzik, na który musiałam przystać nie jest taki zły. Jak posprzątam po raz trzydziesty, być może ostatni warstwę osadów i pyłów po tym "remonciku" zrobię zdjęcia i pokażę efekt. Tymczasem chodzi mi po głowie kolejny projekt. //My bathroom is ready. Now I, thinking about something new//

  Jesień wydaje się szaro bura. No może jeszcze brązowa, żółta i czerwona. Ale z całą pewnością z jesienią nie kojarzą się cekinowo- brokatowe dekoracje. Na takie szaleństwa czeka się zwykle do sylwestra. U mnie dziś zaiskrzyło. I to dosłownie. Najpierw w głowie a zaraz potem na żołędziach. Taki szybki projekt DIY  niecodziennej jesiennej dekoracji.

3 W związku z przygotowaniami do Świąt Wielkanocnych postanowiłam delikatnie zazielenić swoją kuchnię. Tradycją stało się już wysiewanie rzeżuchy przed Wielkanocą. Zatem i ja postanowiłam to zrobić w trochę niekonwencjonalny sposób. W opakowanie po jajkach wsadziłam umyte skorupki i w nich zasiałam rzeżuchę. Myślicie, że zdąży wyrosnąć do niedzieli?

// Tutorial, how to make  funny Easter decorations//

Images Madam Stoltz Jak myślicie o Wielkanocnych dekoracjach to jakie kolory przychodzą Wam w pierwszym skojarzeniu? Zieleń rzeżuchy, żółć żonkili, czerwień tulipanów i bardzo kolorowe pisanki w koszyczku. Ja w tym roku trochę przewrotnie zaproponuję biało czarno szarą Wielkanoc. Myślicie, że będzie smutno? Może moje propozycje są niekonwencjonalne ale chyba właśnie o to chodzi. Abym swoimi pomysłami prezentowanymi na blogu poszerzała horyzonty i burzyła stereotypy. Pokaże Wam bardzo subtelne i delikatne dekoracje na świąteczny stół. Co Wy na to?

//Very uncommon, black, gray and white Easter decoration, I love it.//