Farby do zadań specjalnych, czyli Upstyle my bathroom.
Statystyki mówią, że remontujemy łazienkę średnio raz na 15 lat. Jakby nie liczyć moja ma już 10 i mimo że wygląda całkiem młodo, potrzebowała małego liftingu. A w zasadzie to nawet nie był zabieg chirurgiczny, a tylko nowy make-up.
Klinika wnętrz #1: Jak urządzić salon w stylu glamour.
Mam wrażenie, że styl glamour w Polsce jest troszkę niedoceniany. Często spotykam się z nieprzychylnymi opiniami. Że taki nowobogacki, kiczowaty. A ja sobie myślę, że jest błędnie zdefiniowany. Przykleiła się do niego metka bylejakości i tandety. Jako, że moja estetyka zaczęła się kierować z stronę amerykańskiego glamouru, postanowiłam odczarować tę złą passę i pokazać, że styl glamour to przede wszystkim elegancja!
Chodzę z uniesionym czołem po swoim domu.
… i nie chodzi mi o dumę czy zadufanie, a raczej o to, że z radością spoglądam na moje sufity. Tak, zdecydowałam się potraktować te powierzchnie ponad naszymi głowami z równą pieczołowitością co resztę mieszkania i wykorzystać tą przestrzeń jako kolejny dekoracyjny element.
1000 odcieni szarości. 1000 zmian w moim mieszkaniu. Zupełnie inna ja. // 1000 shades of grey. My new haouse.//
Znudzona wszechobecną bielą, zainspirowana barwami prezentowanymi na isaloni zapragnęłam zmian w moim mieszkaniu. Nie robię nic na 50%. Nie zawsze jestem w stanie iść na kompromis. Uznałam, że potrzebna będzie stanowcza, niemalże radykalna zmiana wyglądu mojego domu. I tym sposobem zaplanowałam kilkuetapowy remont mieszkania. Już za kilka chwil mój dom będzie zupełnie odmieniony, dokładnie tak, jak zmienia się moja estetyka.
Multikolorowy Mediolan. //Multicolor Milan.//
Wiosna budzi nas do życia. Zaczyna się okres, gdy czarne, smutne płaszcze zamieniamy na figlarne różowe i fiołkowe sweterki. Taką samą przemianę przechodzą nasze domy. Kupujemy nowe poszewki, zasłony czy obrusy w bardziej odważnych barwach i tak samo jak siebie, ubieramy nasz dom w kolory.