Intarsja, czyli jak ze stołu zrobić dzieło sztuki. //Marquetry, how to make a simple table to look like a work of art.//
Dawno, dawno temu była sobie Ula, którą swoją wiedzę o meblach, wnętrzach i designie zdobywała przeglądając tysiące czasopism, potem portali internetowych. Gdy rozpoczęła pracę jako spec ds zakupów w fabryce mebli biurowych siłą rzeczy wiedza i doświadczenie pogłębiało się. Wiedziała już na co zwracać uwagę przy wyborze stołu czy krzeseł. Jakie materiały sprawdzają się najlepiej, co gwarantuje komfort użytkowania. Strony techniczne i technologiczne w budowie mebli przestały mieć tajemnice. 10 lat temu, po wizycie na jednych z największych targów mebli w Europie, zapragnęła mieć białą, lakierowaną komodę. Z uwagi na brak takiej w polskich sklepach, samą ją zaprojektowała, a wykonali koledzy w fabryce mebli, w której pracowała. Ta sama historia powtórzyła się rok później, gdy zapragnęła dużej biblioteczki w jadalni.
Home Tour.//The house of the Bottoli family in Mantua, Italy.//
Zakochałam się we Włoszech. Już wiesz, że kilka ostatnich dni spędziłam w Mediolanie. Nie byłabym sobą, gdybym nie wygospodarowała trochę czasu na zwiedzanie miasta. Pokochałam ten beztroską, nonszalancką naturę, wspaniałą kuchnię, piękną architekturę. Niby to wszystko wiedziałam, ale dopiero doświadczenie tego dało mi właściwy, pełny obraz. Przez moje zauroczenie trafiłam na wspaniały dom państwa Bottoli.