Jak pomóc sobie i dzieciom w czasie kwarantanny
A teraz postaw się w sytuacji dziecka. Odebrano mu schemat w którym był, żył i czuł się bezpiecznie. Nie ma swojej ulubionej nauczycielki, tylko sfrustrowanego rodzica, który nie chce lub nie umie mu pomóc. Nie ma kontaktu z kolegami, nie chodzi na ulubione zajęcia gry na skrzypcach czy piłki nożnej.
I co? Trochę inaczej już wygląda Twoje sytuacja, gdy spojrzysz w kontekście i z poziomu dziecka.
Co możesz zrobić? Napiszę co u mnie zadziałało. Mam nadzieję, że w jakimś chociaż stopniu pomoże i Tobie, lub chociaż przyjdzie refleksja, inspiracja, że nie tylko my, dorośli mamy przechlapane, ale nasze dzieci też, i co więcej, mają jeszcze mniej możliwości i sposobności rozładować nagromadzoną energię.
Zacznij o planu dnia.
Nie uda się organicznie, naturalnie działać w tym czasie. Jeśli musisz godzić kilka ról, podziel również dzień. Wspólnie z rodziną ustalcie czas na naukę, zabawę i odpoczynek. Zaplanujcie kto robi posiłki, kto sprząta. Ustalcie harmonogram dnia z najważniejszymi punktami.
U nas wygląda to tak:
– o 9 śniadanie, wspólne, całą rodziną
-po około pół godziny zaczynam z dziećmi lekcje, a w tym czasie mój mąż pracuje, dodatkowo ma za zadanie zrobić ewentualne zakupy, przygotować drugie śniadanie i obiad. Staram się, aby dzieci samodzielnie pracowały. Tłumaczę polecenia i zostawiam dzieci w pokojach, żeby same kombinowały. Moja obecność ich dekoncentruje i zorleniwia. Jestem jednak do dyspozycji w pokoju obok. Najczęściej udaje mi się wykonać część moich obowiązków zawodowych.
-nauka trwa do 12-13 z przerwami na odpoczynek i drugie śniadanie
-potem dzieci czytają lub słuchają audiobooków, polecam, szczególnie aplikację empik, który udostępnił za darmo tysiące książek, w tym wiele lektur szkolnych
-koło godziny 15 jemy wspólnie obiad
-po południu ja siadam do pracy, a mój mąż bawi się z dziećmi. Czasami są to planszówki, a innym razem pieką ciasteczka. Organizuje im również ćwiczenia fizyczne, i jeśli pogoda pozwala to w naszym ogródku
-jeszcze przed wieczorem każde z nas ma sprzątnąć część mieszkania, dzieci pokoje po zabawie, a my kuchnie i co kilka dni łazienki
-początek wieczoru dzieci mają około 30 min na bajkę, czy grę na konsoli, my kończymy swoje obowiązki
-na koniec dnia, dzieci po wieczornej kapieli mają czas na wyciszenie, obowiązkowo czytamy dzieciom książkę do snu. Potem chwila rozmowy, co fajnego było w mijającym dniu, co możemy poprawić, zmienić, snujemy plany na kolejny dzień i na czas, gdy już będzie można pojechać w dowolne miejsce na Ziemi .
Dodatkowo zastosuj kilka tricków, które na pewno pomogą w codziennych wyzwaniach:
- koniecznie ubierzcie się, piżamowy dzień jest fajny raz na jakiś czas, najlepiej w niedzielę, kiedy nie potrzebna jest mobilizacja do działania.
- umaluj się, choć co któryś dzień, lepiej się poczujesz
- uprzątnij miejsce pracy, aby niepotrzebne przedmioty nie rozpraszały ani Ciebie, ani dzieci w lekcjach
- starajcie się zdrowo odżywiać. Zbyt ciężkostrawne posiłki nie pomogą w koncentracji do pracy, ogranizm będzie się skupiał na trawieniu, a nie na pracy umysłowej
- planujcie przerwy w ciągu pracy, wstańcie od biurek, zróbcie kilka ćwiczeń
- starajcie się zresztą wykonywać ćwiczenia codziennie, są dostępne darmowe aplikacje z treningami lub filmiki na youtube, również takie dedykowane dzieciom
- starajcie się trzymać planu dnia, to da namiastkę bezpieczeństwa dzieciom, a Wam pomoże w wykonaniu zaplanowanych zajęć
- koniecznie znajdujcie choć chwilę dla siebie w odosobnieniu, każdy potrzebuje pobyć sam, szczególnie teraz, nawet choć kilka minut w kąpieli powinno bardzo pomóc.