Shine like a diamond (lights)!
O żarówkach w kształcie diamentów prosto z pierścionka zaręczynowego pisałam TU. Szalenie mi się podobają. Tym bardziej się cieszę, że stałam się ich szczęśliwą posiadaczką dzięki marce LOFTbar. Obecnie „Diamenty” wiszą mi nad stołem w jadalni i wraz ze znalezionym w parku kijem robią za lampę. Takie skrajności dla podkreślenia stylu :) Szczerze muszę jednak donieść iż ich światło jest dość słabe, więc pewnie niebawem, jak nacieszę oko, zmienię ich umiejscowienie. Pewnie bardziej się sprawdzą w sypialni, gdzie światło nie musi być takie mocne.
photos: Ula Michalak
//This is sponsored post//
Ola Lewczuk
Dziękuję Ci bardzo za tą uczciwą recenzję- bardzo podobają mi się te niesamowicie oryginalne żarówy, jednak kupiłabym je z przeświadczeniem, że będą optymalnym źródłem światła w kuchni. W tej sytuacji będę musiała pomyśleć nad alternatywą- dla nich znaleźć inne miejsce, a do kuchni wrzucić coś, co ją dobrze oświetli :) Pozdrawiam!
Ola
Mam taki sam stół :)
Hania1988
żarówki są fantastyczne!
MONO1977
Świetny pomysł z tym kijem!!! Podrasowuje jeszcze te żarówy! A nie myślałaś o zmianie krzeseł?
Krys0000
Lampa rewelacja!