Pogoda za oknem iście wiosenna. Zainspirowana i zmotywowana wyjazdem na Ambiente postanowiłam zrobić małe DIY i zaprosić wiosnę do mojego domu. Punkt obowiązkowy to świeże kwiaty. Do tego subtelne motylki wycięte z tektury i naklejone na ścianę za pomocą washi tape. Jak się Wam podoba taka delikatna dekoracja?

BTW!, Czy wiecie, że wczoraj mój blog obchodził pierwsze urodziny? Bardzo się cieszę, że byliście i jesteście ze mną, dziękuję za wszystkie komentarze, maile i wiadomości. Może macie jakieś sugestie, prośby albo pomysły? Jestem otwarta na propozycje zmian, tak aby blog lepiej Wam służył.

//Weather outside truly spring. I decided to do a little DIY and invite spring to my house. Must have at my home are fresh flowers. This subtle butterflies I cut out of cardboard and stich to the wall using washi tape. How do you like such a delicate decoration?

BTW!, Do you know that yesterday my blog celebrated a first birthday? I am very glad that you were and still are with me, thank you for all your comments, emails and messages. Maybe you have any suggestions, requests or ideas? I am open to changes on blog to better serve you.//

photos: Ula Michalak

You might also like: