Hiacynty rozkwitają w mojej łazience.
Mimo, że zima za oknem nie odpuszcza ja intensywnie działam w ramach wiosennych metamorfoz. Dzisiejsza publikacja będzie dodatkowo zaskakująca, gdyż będzie zawierać premierową prezentację mojej łazienki.
Metamorfoza biurka w 3 godziny! Makeover my desk.
Wszystkie początki są trudne! Każdy wie, kto próbował rzucić palenie, zmienić dietę czy zacząć ćwiczyć. Trudne są pierwsze dni w nowej pracy czy szkole. Dla mnie tak samo trudne są pierwsze dni roku.
Silent w Paryżu i w naszych domach.
Co sprawia, że nawet z najpiękniejszych miejsc, z najlepszych hoteli lubimy wracać do domu? Oczywiście po za tęsknotą za najbliższymi. Są na pewno takie przedmioty, takie elementy w Twoim domu, które powodują, że z prawdziwą przyjemnością wracasz do znanych Ci czterech kątów.
Hygge? Masz tak od dawna!
„Hygge („huu-ge”) to słowo określające filozofię życia, która czyni Duńczyków najszczęśliwszym narodem na świecie.” („Hygge. Duńska sztuka szczęścia”, Tourell Soderberg Marie) To naturalny błogostan, relaks i spokój. Jednym słowem, wszystko co wprawia nas w dobry nastrój.
Nie bój się! Zaryzykuj!
Przez ostatnie kilkanaście miesięcy bardzo intensywnie pracuje nad swoim mieszkaniem. Zakochana w amerykańskim glamurze pragnę osiągnąć taki efekt u siebie. Oczywiście nie dążę do skrajnego glamouru. Zdecydowanie będzie to wnętrze o tym właśnie charakterze jako motyw przewodni, jednak z wieloma odniesieniami do innych stylów, bo taka jestem ja.
Gdzie warto być, czyli kalendarium najważniejszych wydarzeń branżowych.
Pytana o źródło inspiracji i wiedzy niezbędnej do prowadzenia bloga zawsze odpowiadam: targi i festiwale designu! Są takie imprezy w Polsce i Europie, na których po prostu trzeba a na pewno warto być. Jeśli interesujesz się urządzaniem wnętrz, aranżacją czy stylizacją, designem i innowacyjnymi rozwiązaniami w temacie projektowania przestrzeni czy mebli pomyśl o obecności na kilku, moim zdaniem najlepszych, najcenniejszych eventach.
Cel na najbliższe tygodnie.
Nowy rok, nowe postanowienia, nowe plany. Tylko jak się zmotywować do pracy po takim błogim nic nierobieniu przez kilka ostatnich dni? Jak ruszyć z kopyta, gdy w głowie wspomnienia z ośnieżonego Kasprowego i rodzinnego wylegiwania się na kanapie?