porcelaine Tag

I bynajmniej nie jest tu mowa o biżuterii. Choć pewnie można by ją biżuterią dla stołu nazwać. Mowa o porcelanie. Chińska i japońska porcelana była niegdyś niezwykle cenionym i pożądanym w Europie towarem, który importowano do niej już w średniowieczu. Mówiono białe zloto, bowiem zyskała wartość porównywalną do tego kruszcu i często go zastępowała (np. jako podarunek). W ówczesnym rozumieniu była synonimem luksusu, jej posiadanie świadczyło o splendorze domu, przy czym mogli sobie pozwolić na nią wyłącznie najzamożniejsi, głównie monarchowie.

W minionym roku świętowaliśmy w tym samym miejscu 100-lecie powstania „Białej Marii” kultowego serwisu i bestsellera marki Rosenthal. Zanim stała się ona ikoną marki , najpopularniejszym serwisem tej manufaktury był zestaw „Sanssouci”. Nazwa pochodzi od letniego pałacu w Poczdamie, który gwarantował królowi Niemiec, Fryderykowi II, czas beztroski (z frac. sans souci). Charakterystyczną ozdobą pałacowych ścian, sufitów i drzwi są reliefy przypominające muszlę lub kształt ucha. Nawet asymetryczna oprawa luster przypomina ten modny wówczas wzór, określany francuskim terminem – rocaille. Pojawia się on również na powierzchni porcelany inspirowanej wnętrzami pałacu.

Nie, nie chodzi o survival. Choć dla wielu pewnie wigilijna, kilkugodzinna kolacja, a potem jeszcze dwa dni z najbliższą rodziną i przyjaciółmi, łącznie 30 osób przy stole to może stanowić wyzwanie. Dziś jednak chciałabym się zagłębić w zasady savoir vivre jakie obowiązują przy stole. Jak należy ułożyć sztućce, który kieliszek jest do białego, a który do czerwonego wina. Myślę, że to wiedza, którą w mniejszym czy większym stopniu znamy wszyscy. Jednak chciałabym w jednym miejscu zebrać podstawowe zasady savoir vivre, ku przypomnieniu, z ciekawości czy odkryję jakiś interesujący element, który zaskoczy. Przywróćmy szarmanckie zachowania, uczmy nasze dzieci jak należy zachowywać się przy stole, zwróćmy uwagę na nasze zachowania, aby we wspaniałej, podniosłej atmosferze spędzić świąteczny czas.