Weekend stał pod znakiem przyjęcia urodzinowego, które organizowaliśmy dla naszej córki. Maja skończyła 3 lata!!! 15 balonów pod sufitem i kolejne 20 pod stopami, 20m wstążek, 3 torty, 3 świeczki, tysiące koralików, spineczek, naszyjników, pierścionków, 20 innych prezentów, w tym wymarzony koń z lalką Barbie, który rży, sam chodzi i stuka kopytami, 20 dorosłych osób i czwórka dzieci. Tak wyglądał moja niedziela :)

//Weekend was marked by a birthday party that we organized for our daughter. Maja over three years! 15 balloons from the ceiling, and another 20 under my feet, 20m ribbons, three cakes, three candles, thousands of beads, necklaces, rings, 20 other gifts, including a dream horse with a Barbie doll that neighs, he comes and knocks hooves, 20 adults and four children. Such was my Sunday//

pics: Ula Michalak

You might also like: